Wykorzystałam umyte słoiczki po koncentracie,
które napełniłam warstwami bitej śmietany i galaretki,
wierzch posypałam posypką oraz płatkami migdałów, zakręciłam.
Wstawiłam do lodówki, a później dałam "łobuziakom" do spałaszowania...
mnnnnnnnnnnnnnnnniam ;P
jej, ale mam ochote na cos slodkiego teraz:D
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń